Day 541 – aeromedical
Przyszło wreszcie lato – 30°C, błekitne niebo, a ja w tym czasie musiałem zachorować. Studentom mówi się: nie lataj jak jesteś chory, ale spróbuj to powiedzieć instruktorom… Efekt łatwy do przewidzenia: infekcja ucha i uziemienie na przynajmniej 3-4 dni.
Po trzech dobach bałem się jeszcze latać, ale udało mi się w miarę zorganizować pracę: loty solo, lekcje naziemne, sesje na symulatorze. Te ostanie z moimi dwoma chińskimi uczniami. Obaj świeżo po wykładach z zakresu latania na przyrządach i zdaniu pisemnych egzaminów do Instrument Rating.