Druga połowa 2014
Po line checku spodziewałem się większej ilości latania, w końcu nie muszę być już parowany z instruktorami, a jedynie z „normalnymi” kapitanami (choć wciąż tymi, zdaniem firmy, bardziej doświadczonymi). Rzeczywistość jednak znów zaskoczyła i z różnych powodów w drugiej połowie 2014 roku latałem średnio… raz w tygodniu.