Po czerwcowej przerwie wróciłem do gry i udało mi się podejść do trzech przedmiotów:
Meteorology – 95,2%
Performance – 88,6%
Flight Planning & Monitoring – 90,7%
ULC faktycznie zmienił bazę pytań. Na meteorologii nie było jakiegoś zdziwienia, myślę że może 10% nie widziałem wcześniej. Na osiągach było już trochę gorzej, choć przyznaję że i tak nie przerobiłem wszystkich pytań z Aviation Exam, więc nie wiem ile zostało wprowadzone nowych. Planowanie mnie trochę zaskoczyło, bo z braku czasu nie przerobiłem w ogóle działów VFR i IFR Navigation Plan, przez co miałem drobne problemy z wyjaśnieniem symboliki low enroute charts. Czasu też nie było zbyt wiele, bo doszukiwałem się spisku w stylu JAA w każdym pytaniu, nawet te najłatwiejsze obliczenia sprawdzałem po kilka razy. Wracając jeszcze do nowej bazy, wcześniej mówiono jaka ta nowa baza nie będzie wspaniała, jak to poprawi się jakość załączników. Akurat! Niektóre załączniki do Flight Planningu nadal są w skandalicznej jakości. Ponadto baza ma błędy i zdarza się, że pytanie odsyła do załącznika który jest zupełnie nie na temat. Co wtedy? Pracownicy komisji egzaminacyjnej z rozbrajającą szczerością radzą żeby strzelać. Jedną zagadkę udało mi się rozwiązać (i znaleźć właściwy załącznik), więc może dzięki innym zdającym za kilka miesięcy strzelać już nie będzie trzeba. Przynajmniej do czasu kolejnych zmian w bazie.
Niestety nie zdążyłem przygotować się do ostatniego przedmiotu – Instrumentation (wyposażenie pokładowe). Nie jest to łatwy temat (no i pytań w bazie prawie 1100), ale mam nadzieję że tym razem zmuszę się do nauki wcześniej niż dwa dni przed testem i nie będzie problemu z jego zdaniem.