Druga połowa 2014

Po line checku spodziewałem się większej ilości latania, w końcu nie muszę być już parowany z instruktorami, a jedynie z „normalnymi” kapitanami (choć wciąż tymi, zdaniem firmy, bardziej doświadczonymi). Rzeczywistość jednak znów zaskoczyła i z różnych powodów w drugiej połowie 2014 roku latałem średnio… raz w tygodniu.

Czytaj dalej

Line training, cz.2

Tydzień przerwy na odpoczynek i lecimy z kolejnymi sektorami. Sezon w pełni, więc w planie podbój północnej Afryki, włoskich, hiszpańskich i greckich wysp, bułgarskiego wybrzeża, ale też odwiedziny w kilku polskich miastach. Startujemy z Warszawy. Pierwsza destynacja: Sycylia.

Sycylia

Czytaj dalej

Line training, cz.1

Umówmy się, te 6 startów i lądowań podczas base trainingu to nie była żadna nauka. Za szybko, za krótko i mało związane z wyzwaniami codziennego latania Boeingiem 737. Równie dobrze wystarczyłby symulator, na którym spędziłem poprzednie dwa miesiące. Prawdziwa nauka przeżycia na linii zaczyna się dopiero teraz – od pierwszego lotu z (płacącymi) pasażerami na pokładzie.

Prague <3 You

Czytaj dalej

Loty obserwacyjne i LVO

Pierwsze loty w kokpicie odbywa się zwykle na fotelu… środkowym, czyli w przypadku samolotów z załogą dwuosobową na jumpseat’ie. W przeciwieństwie do lewego i prawego stołka, dysponujących regulacją w każdym możliwym zakresie i obiciem z owczego futra, jumpseat jest w zasadzie zestawem połączonych sprytnym mechanizmem desek, na których siedzi się… jak na desce.

IMG_1390.JPG Czytaj dalej

Conversion course

Początki pracy pilota w linii lotniczej to niestety niekoniecznie siedzenie za sterami lśniącego samolotu. Zaczynamy znacznie bardziej przyziemnie – od spędzania dwóch tygodni w sali wykładowej i pięciu minut w specjalnej metalowej puszce.

IMG_1341.JPG

Czytaj dalej

Pozytywnie

Kilka dni po rekrutacji pojawił e-mail z listą szczęśliwców, którzy przeszli przez sito i mogą powoli szykować się do pracy pilota Boeinga 737. Wśród nich… także i ja! Radość, szampan, fajerwerki, ale też wiele wątpliwości i pytań. Na przykład: kiedy ma się rozpocząć Type Rating? Co z MCC? Kiedy rozstać się obecnym pracodawcą? Co z zaplanowanym od dawna urlopem?

Na szczęście wszystko dobrze się zgrało. Szkolenie zacznie się pod koniec stycznia, wypowiedzenie zdążyłem złożyć, mieszkanie w Pradze załatwione. O resztę będę się martwił za dwa tygodnie. Teraz czekają na mnie trzy siódemki i dużo słońca!

IMG_1130.JPG