Nowy Targ i piękne widoki

Kuba okazał się być bardzo pomocnym pasażerem i dobrym nawigatorem, w związku z czym z przyjemnością wybraliśmy się na kolejny lot, tym razem zabierając na pokład również jego dziewczynę, Magdę. Dzień zapowiadał się wspaniale i pomimo mojej początkowej niechęci (z pogodą nigdy nic nie wiadomo) wybraliśmy się w góry, a konkretniej do Nowego Targu.

Michał i Kuba w kokpicie Cessny 172

Cóż tu dużo opowiadać, przelot był fantastyczny, no może poza lądowaniem w NT, bo mój tyłek odzwyczaił się już od trawiastych lotnisk. Po krótkiej przerwie na ziemi, podczas której Magda serwowała przekąski, wdrapaliśmy się na wysokość 5500 stóp, co pozwoliło nam wyjść ponad inwersję i nacieszyć się widokiem na Tatry.

Inwersja w Tatrach

Powrót okrężną drogą przez Mszanę Dolną i Dobczyce. Tu znów oddałem nawigację Kubie, bo mapa Jeppesena nie nadaje się do latania w dolinach, a moi pasażerowie doskonale znają okolicę z pieszych wędrówek. Swoją drogą, jest coś magicznego w locie między szczytami, które znajdują się na wysokości skrzydeł samolotu…

Na tym kończę ten wpis, bo nie ma sensu dłużej wysilać się i próbować wyjaśniać czegoś, co można zobaczyć na wspaniałych zdjęciach autorstwa Magdy. Dzięki za wspólny lot!

DSC_0010

DSC_0024

DSC_0036

DSC_0086

DSC_0128

DSC_0134

DSC_0135

DSC_0169

DSC_0223

DSC_0245

DSC_0390

5 komentarzy do wpisu “Nowy Targ i piękne widoki

  1. Oj zdecydowanie ten drugi lot był przefantastyczny. Pomimo początkowych wyrzutów sumienia, że Michał sprawiał wrażenie przymuszonego do lotu w stronę Tatr, a nie jak chciał w stronę Wrocławia, okazało się, że był to genialny wybór.

    Latanie po górzystym znanym terenie było niezapomnianą przygodą, dającą możliwość zobaczenia gór z całkiem nowej perspektywy.

    Ponownie zamieszczam link do śladu gps z tego lotu, jednak tym razem dodatkowo można pod mapką przełączyć na ‚stats’ i zobaczyć diagramy wysokości i prędkości:
    http://www.everytrail.com/view_trip.php?trip_id=405639

    Pozdrawiam i dziekuję za wspaniale spędzony dzień,
    JW

  2. Hej JW,
    czy moglbys troszeczke przyblizyc temat: ‚sladow z GPS’
    Jakie urzadzonka, programiki, itd…
    thx

  3. Jak przeglądam te wpisy i fotki to mnie aż skręca. Strasznie zazdroszczę i nie mogę się doczekać aż samemu zacznę latać. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy z takich podróży

  4. Dla Tom_Fed’a:
    Do robienia śladów GPS używam urządzenia bardzo niepozornego, a mianowicie GPS Loggera firmy Pentagram http://www.pentagram.pl/nowosci/pentagram_pathfinder_odbiorniki_gps_z_bogatszym_wnetrzem

    To małe urządzonko, które posiada tylko włącznik i przycisk do zaznaczania specjalnie interesujących nas miejsc, nie robi nic innego jak od momentu włączenia do momentu wyłączenia zapisuje naszą aktualną pozycję. Jego znaczym plusem jest długość działania, bo z powodu braku wyświetlacza wytrzymuje spokojnie 2 pełne dni zapisywania.

    Następnie po przyjściu do domu, podłączamy GPS Loggera do komputera, zgrywamy loga na komputer. Jeżeli używam PC z Windowsem to firma Pentagram dostarcza jakieś oprogramowanie, natomiast na Macu musimy skorzystać albo z Mac TravelRecorder lub BT747. Niezależnie od sposobu możemy zapisać nasz log w jakimś formacie zjedliwym do dalszego używania czyli .gpx bądź .kml ( Google Earth ).

    Mając nasz log w takim formacie możemy go otwierać w Google Earthie, bądź wysyłać na przytaczany przeze mnie serwis Everytrail.com

    Ja głównie używam GPS Loggera do geotagowania zdjęć, czyli dopisywania informacji o położeniu do pliku zdjęcia, przez co zarówno Picasa jak i iPhoto oraz Picasaweb potrafią pokazać gdzie dokładnie zdjęcie zostało zrobione. Co także robione jest praktycznie automatycznie, wrzucam zdjęcia do programu ( na Macu: Overlab GeoPhoto) oraz pokazuje log, a program już sam dopisuje do każdego zdjęcia pozycję na podstawie porównywania czasu wykonania zdjęcia oraz miejsca na które wskazuje w tym czasie zapis z GPS’a.

    All in all, może procedura tutaj opisana przeze mnie jest dość rozwlekła, ale tak naprawdę sprowadza się to wszystko do włączenia gps loggera, a po przyjściu do domu kliknięcia w programie ‚eksportuj do gpx’ i już mamy loga gotowego.

    Przy lataniu i użyciu serwisu Everytrail można bardzo fajnie przedstawić graficznie odbyte podróże. Po prostu wysyłamy tam loga gpx, uploadujemy zdjęcia i klikamy ‚done’ i mamy takie prezentacje jak zamieszczałem tutaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *