Czy można w 12 miesięcy wybudować lotnisko z oświetloną betonową drogą startową dł. 700 m, 4 hangarami, budynkiem biurowo-szkoleniowym i niezbędną infrastrukturą? Okazuje się, że tak. Poznajcie EPKW.

Lotnisko w Kaniowie powstało jako projekt pod nazwą Bielski Park Techniki Lotniczej (BPTL). Zlokalizowane jest w szczerym polu, konkretnie na terenie KWK Silesia, tuż obok Czechowic-Dziedzic, między Tychami a Bielsko-Białą.

Dlaczego o tym wspominam? Z kilku powodów. Po pierwsze w Aeroklubie Śląskim w Katowicach zmienił się cennik. Za szkolenia na Cessnie 150/152 na Muchowcu trzeba wydać 25000 zł. Duża Cessna to koszt aż 31000 zł. Przy tej cenie sytuacji nie ratuje nawet fakt, że loty odbywają się na modelu 172S. Po drugie, AŚ jest dużym ośrodkiem szkolenia, co oznacza że zarówno instruktorzy jak i samoloty mają w sezonie napięty harmonogram.

Co oferuje Kaniów? Nowoczesne lotnisko, doświadczonych instruktorów (Antoni Kufel, Marian Duda), bardzo przyjazne nastawienie do klienta oraz szkolenie na Cessnie 172 za 22500 zł. Aktualnie są dwa egzemplarze, jeden z 1999 r, drugi z lat ’70. Minusy? Droga dojazdowa („ostatnia mila”) nie jest do końca zachęcająca do częstych odwiedzin, na szczęście niedługo ten problem zostanie wyeliminowany.

Oczywiście argumentów za i przeciw jest więcej, ale myślę że każdy musi sobie wyrobić własne zdanie i sam naocznie zbadać co i jak. Dla mnie wybór nie był prosty, w końcu Muchowiec to 70 km (40 min), a do Kaniowa mam 90-105 km (60-80 min). Przy tym wszystkim nie mogę zapominać o Aeroklubie Krakowskim (35 km, 60 min). Jednak zdecydowałem się na BPTL. Czas pokaże, czy był to trafiony wybór.

* – wszystkie podane wyżej ceny obowiązują przy płatności „na raty”